FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 K750i Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
ojejukiero
Administrator



Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wierzbica CITY

PostWysłany: Śro 9:47, 11 Cze 2008 Powrót do góry

Od pewnego czasu Sony Ericsson tak projektuje swoje telefony komórkowe, żeby z jednej strony wyglądały jak nowoczesne terminale GSM, a z drugiej jak kieszonkowe aparaty cyfrowe. Do momentu pojawienia się K750i patrzyłem na te zabiegi dość sceptycznie.

Jednak w wypadku najnowszej komórki Sony Ericssona te dwie "twarze" urządzenia to coś więcej niż zgrabny zabieg marketingowy.

Nie sposób inaczej zacząć prezentacji Sony Ericssona K750i niż od omówienia jego fotograficznej połowy. Cyfrowy aparat fotograficzny Sony Ericsson K750i wyposażony jest w matrycę składającą się z 2 milionów pikseli. Jakby tego było mało, to chyba pierwszy w powszechnie dostępnej komórce aparat z funkcją automatycznego ustawiania ostrości. I trzeba przyznać, że autofokus działa bardzo sprawnie. Prawdziwie fotograficzną naturę K750i podkreśla menu (w trybie aparatu) typowe dla aparatów cyfrowych Sony Cyber Shot.

Na wielkie brawa zasługuje estetycznie wyglądający panel aparatu, a szczególnie wygodna w obsłudze klapka zasłaniająca obiektyw. Służy ona też do błyskawicznego włączania i wyłączania aparatu.

Szybkością pracy autofokusa Sony Ericsson K750i bije moją pierwszą cyfrówkę sprzed lat, też zresztą Sony, niczym Ferrari małego Fiata. A jakość zdjęć? Nie jest zła, ale jak długo obiektywy w komórkach będą małe jak łebek od szpilki, tak długo komórkowe zdjęcia będą odbiegały jakością od fotografii z "prawdziwych" cyfrówek. Trzeba jednak przyznać, że jakość zdjęć uzyskiwanych z K750i, w porównaniu z innymi komórkowymi pstrykadełkami jest bardzo dobra. Na dowód drukujemy trzy zdjęcia zrobione K750i (bez żadnych modyfikacji w komputerze).

Aparat ma funkcję kręcenia wideoklipów oraz wyposażony jest we flesz składający się z dwóch świecących na biało diod. Flesz można też wykorzystywać jako latarkę oraz UWAGA! jako sygnalizator świetlny nadający sygnał SOS. W krytycznej sytuacji, nocą na jeziorze czy w górach, taki błyskający silnym białym światłem sygnał SOS może okazać się ostatnią deską ratunku.

Ale nie zapominajmy, że nowy Sony Ericsson to trzyzakresowy telefon komórkowy z mnóstwem mniej lub bardziej rozrywkowych funkcji. Wyposażony jest w dużą 34-megabajtową pamięć wewnętrzną, którą można powiększyć kartami pamięci MemoryStick PRO Duo. Standardowym wyposażeniem telefonu jest karta 64 MB, ale jeśli tylko pozwala na to zasobność portfela, można kupić kartę o pojemności maksymalnie 1 GB! Nawet nie próbuję policzyć, ile zmieści się na takiej "gigówce" zdjęć, wideoklipów i wszelkiej multimedialnej zawartości ściąganej z Internetu czy przekopiowanej z komputera. A jest co instalować w tym telefonie. Począwszy od tapet i tematów graficznych, przez polifoniczne dzwonki, gry i aplikacje Java, a skończywszy na plikach do odtwarzacza muzyki.

Duża pojemność karty może się również przydać na przechowywanie własnej multimedialnej twórczości, bowiem do obecnej już od dłuższego czasu w telefonach Sony Ericsson aplikacji MusicDJ (prosty w obsłudze, dający rewelacyjne efekty kompozytor melodii) dołączyły dwie kolejne aplikacje: VideoDJ i PhotoDJ.

Nowy Sony Ericsson wyposażony jest w radio FM z funkcją RDS. Aby z niego korzystać trzeba do telefonu podłączyć dostarczane w komplecie słuchawki stereo, które jednocześnie pełnią rolę anteny. K750i ma też wbudowany cyfrowy odtwarzacz muzyki. Jednak w tym wypadku ulubione kawałki MP3 można też słuchać przez wbudowany głośniczek. Muzyka oraz dzwonki telefoniczne w K750i brzmią wprost rewelacyjnie. Z jednej strony to efekt wykorzystywania 40-tonowej polifonii, z drugiej dobrej jakości głośniczka.

Gdyby komuś radio i odtwarzacz muzyczny nie wystarczały, można jeszcze skorzystać z dostępnej od pewnego czasu w komórkach Sony Ericssona funkcji PlayNow, która pozwala na wygodne pobieranie plików muzycznych z Internetu.

Ale wiadomo, że nie samą rozrywką człowiek żyje, a kosztujący ok. 1300 złotych telefon musi nadawać się do pracy. I dokładnie tak jest z K750i. Telefon ma rozbudowaną książkę telefoniczną, która pozwala na zapisanie 500 kontaktów, a dla każdego z nich mnóstwo dodatkowych oprócz numerów informacji. Wpisom można przyporządkowywać indywidualne dzwonki oraz zdjęcia, które będą wykorzystywane do identyfikacji połączeń i wiadomości.

Od lat w tych nieco bardziej zaawansowanych komórkach Sony Ericssona mamy do dyspozycji kalendarz i listę zadań, które można synchronizować z aplikacjami typu PIM (np. Microsoft Outlook) zainstalowanymi na komputerze osobistym. Synchronizacja danych dotyczy również książki telefonicznej. Do komunikacji ze światem zewnętrznym K750i może wykorzystać port na podczerwień, Bluetooth lub połączenie kablem USB. Inną metodą komunikowania się są wiadomości tekstowe SMS i multimedialne MMS-y oraz klient poczty elektronicznej. Godne podkreślenia jest to, że skonfigurowanie tych usług jest banalnie proste, wystarczy tylko wejść na stronę [link widoczny dla zalogowanych] i przesłać na swój telefon odpowiednie ustawienia.

Dyskutowanie o wzornictwie telefonu jest dość ryzykownym zajęciem, bo ilu rozmówców, tyle może być opinii na temat wyglądu. Ale uważam, że K750i to jeden z ładniejszych telefonów komórkowych, jakie ostatnio widziałem. Ma naprawdę atrakcyjne i dopracowane w szczegółach wzornictwo. Telefon może nieco kojarzyć się z T630, szczególnie w ciemnej wersji obudowy. Jednak K750i prezentuje się dużo lepiej. Wspominałem już o atrakcyjnym wyglądzie fotograficznej strony tego urządzenia. Również telefoniczna strona zyskała na elegancji w porównaniu z T630.

Pierwsze, co rzuca się w oczy, to nieco mniejsza klawiatura z twardymi przyciskami, podzielona na blok klawiszy alfanumerycznych, oraz rząd trzech dużych klawiszy funkcyjnych umieszczonych pod ekranem. Całość dopełnia wygodny dżojstik oraz znajdujące się po obu jego stronach niezbyt duże, ale precyzyjnie działające klawisze kasowania oraz powrotu. Nie przez przypadek podkreślam, że klawisz "C" oraz z zawiniętą strzałką działają precyzyjnie, bo do samej klawiatury mam mieszane uczucia. Przede wszystkim dlatego, że klawisze są bardzo chybotliwe, przez co czasem zdarzają się pomyłki przy szybkim wystukiwaniu tekstu czy numeru telefonu. Z powodu tego chybotliwego osadzenia nie zachwyciły mnie również klawisze funkcyjne przy dolnej krawędzi wyświetlacza, które na dodatek są lekko pochylone w jego kierunku (płaszczyzna klawiatury jest nieco wyżej niż płaszczyzna wyświetlacza).

Sam układ i funkcjonalność klawiatury w K750i są - w porównaniu z kilkoma ostatnimi komórkami tego producenta goszczącymi na naszych łamach - wręcz idealne. Po pierwsze - klawisze funkcyjne, nazywane też klawiszami wyboru, są duże, po drugie - klawisz powrotu i klawisz kasowania są od nich wyraźnie oddalone. Dodatkowo między lewym i prawym klawiszem wyboru pojawił się trzeci klawisz uruchamiający definiowaną przez użytkownika listę najczęściej używanych funkcji.

Słowo na temat wyświetlacza. Krótko i treściwie: rewelacja! Ma dużą rozdzielczość i doskonałą jakość obrazu. Od razu chce się mieć taki telefon.

Jeśli chodzi o inne dodatkowe klawisze ułatwiające obsługę telefonu, to sporym zaskoczeniem jest przeniesienie klawisza potencjometru z lewego na prawy bok obudowy. Na jego miejscu na lewym boku pojawił się klawisz do obsługi odtwarzacza muzycznego. Klawisz potencjometru zmienił lokalizację nie przez zwykły kaprys znudzonego projektanta. Wynika to z faktu, że w trybie aparatu fotograficznego klawisz ten służy do zmiany cyfrowego zoomu. A w tym trybie prawy bok telefonu staje się górą obudowy aparatu. Gdyby pozostał na lewym, to zoom regulowalibyśmy klawiszem na... spodzie obudowy.

Sony Ericsson K750i to bodaj pierwsza komórka tej firmy, która ma zmieniony wtyk ładowarki. Nie lubię takich zmian. Choćby dlatego, że mam kilka ładowarek do komórek SE. Jedną mogę trzymać w redakcji, jedną w domu, a inną na działce. Dzięki temu nie muszę targać ładowarki ze sobą. Teraz wraz z pojawieniem się K750i i nowego gniazda ładowarki ten mój mały komfort diabli wzięli - znów oprócz telefonu muszę zabierać ze sobą ładowarkę...

Image


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin